Posty

Wyświetlanie postów z 2015

Dawno mnie tu nie było

Obraz
Dawno mnie tu nie było. Początkowo na blogowanie brakowało mi czasu, a potem zapomniałam już, jak wygląda prowadzenie bloga i nic mnie nie zachęcało do pisania. Czas jednak płynął, pojawiały się nowe sprawy i myśli, którymi chciałam się podzielić. Czasem coś napisałam. Zmuszałam się, żeby wystukać na klawiaturze kilka liter, chociaż dokładnie nie wiedziałam, co chcę przekazać. Oprócz jednego kluczowego zdania nie wiedziałam, jakich wyrazów użyć. Co powiedzieć. Nie płynęłam po bezkresnym oceanie słów na stabilnej tratwie myśli tak jak zazwyczaj to robię. I to był błąd. Od początku wiedziałam, że teksty, do których się zmuszałam są niejasne i zawikłane, a przy tym bez wartości. Nie takie, jakie chciałam, żeby były. Dzisiaj je usunęłam. Nie chcę, żeby był to post w stylu "wielki powrót" lub "nowy rok- nowa ja". Nie zakończyłam żadnego etapu ani żadnego nie zaczęłam. Zatęskniłam po prostu za wypisaniem się, wylaniem potoku słów na jakiś mniej lub bardziej błahy temat

Konsekwencje jednego razu. Lekcja 1

Obraz
Im bardziej wydaje się, że czas na tym globie zostało jeszcze całkiem sporo, tym szybciej zaczyna on gnać. Każdy dzień oddala się od poprzednich, do których nie można wrócić nawet w myślach. Każdego dnia trzeba zajmować się jakimiś sprawami, którymi czasami się chciano zająć , a czasami nie. Czas rozpoczyna maraton- od biurka przez szybką kawę z byle jaką kanapką za trzy złote z pobliskiego marketu do biurka, do łóżka, do biurka, do kanapki, do biurka, do łóżka, do biurka... Jego tor z linii prostej zamienia się w równe koło niczym nakreślone cyrklem. I z każdym takim dniem człowiek staje się coraz starszy, więc coraz więcej się od niego wymaga, bo w ciągu kilkuset takich dni powinien czegoś się nauczyć. Czasami jednak zdobyta przez te lata wiedza nie jest tą, którą chciało się posiąść. To prawda, że wszystko zaczyna się w szkole. Nie chodzi tylko o książkową naukę, ale też o naukę asertywności, odpowiedzialności i pracy w grupie, którą nie każdy uczeń potrafi z niej wynieść. Więc

Spełniaj swoje marzenia

Obraz
Na początek prosty przykład- nie rozumiem ludzi, którzy zapisują się na zajęcia z języka francuskiego tylko dlatego, że jest to taki piękny, melodyjny, romantyczny język, którego jedno słowo wyraża więcej niż tysiąc słów,  natchniony przez samego Boga i Bóg wie, jaki jeszcze, lecz są świadomi, że francuska gramatyka wielu wydaje się być bardziej zawikłana niż polska dla obcokrajowca. Przecież dla chcącego nic trudnego, jakoś da sobie radę. W każdym przypadku cenię ambitne plany i nie miałabym nic przeciwko chęci nauki języka obcego, gdyby nie fakt, że zazwyczaj ta nauka kończy się po trzech lekcjach, kiedy nauka kolorów zaczyna przerastać ucznia. Bo francuski jest pięknym językiem, ale też bardzo trudnym, a mało kto zdaje sobie z sprawę z tego, że dla starannej, czarującej francuskiej wymowy trzeba pocierpieć.  Sama uczę się tego języka i nie uważam siebie za osobę, która potrafiłaby się dogadać z przedstawicielem terenów około paryskich, chociaż nie mam większych problemów z jego

Czym jest matematyka?

Obraz
Moje zdolności matematyczne nie są na takim poziomie, jakim powinny być u typowego ucznia, ale też nie są tragiczne. Nigdy nie miałam proponowanej dwói na koniec, a raz na rok z jakiegoś sprawdzianu uda mi się dostać nawet coś około piątki. Jednak to właśnie z matematyki dostałam moją pierwszą jedynkę drugiej klasie podstawówki. Przez te wszystkie lata, w których miałam styczność z tą dziedziną wydawało mi się, że nigdy jej nie pojmę. Nigdy nie podobał mi się też matematyczny świat- ocenianie, prowadzenie lekcji, sposób kwalifikowania uczniów do odpowiedniego poziomu. Ostatnio, sama nie wiem dlaczego, próbuję zrozumieć, dlaczego tak bardzo nie lubię liczb, równań i poszukiwań niewiadomych. Może dlatego, że przez pół roku na zajęciach przerabiałam funkcje. Doszłam w moich matematycznych rozważaniach do kilku ciekawych wniosków. Matematyki uczniowie zaczynają się uczyć w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Na początku nie jest to skomplikowane zagadnienie, proste działania na dodaw

Internetowa planeta

Obraz
Internet sprawił, że świat stał się mniejszy. W ciągu kilku sekund za jego pomocą możemy znaleźć się na drugim końcu planety, cofnąć w czasie o kilka dni czy rozszyfrować zagadkę, którą życie mimochodem nam podsunęło, bo sieć internetowa stała się wszechobecna. Łączy większość Ziemian ze sobą, pomagając im, a jednocześnie narażając ich na niebezpieczeństwa, które czają się w systemie dwójkowym. Nie da się ukryć, że Internet jest potrzebny każdemu, kto ma do niego dostęp. Dzięki niemu użytkownik szybko i łatwo znajduje informacje, które są mu potrzebne. Nie musi wychodzić z domu do biblioteki, by poczytać na temat naukowych zagadnień, do  punktów informacyjnych, aby znaleźć poszukiwane miejsce na mapie, czy dwa razy iść do urzędu, ponieważ za pierwszym razem nie zdąży trafić do odpowiedniego urzędnika. Internetowe serwisy informacyjne na bieżąco, szybciej od telewizji, prasy i radia, podają nam wiadomości z całego świata. Przekazują o ewentualnych zagrożeniach, donoszą o katastrofa

Doręczyciel."Shrek"

Obraz
Wakacje minęły, lecz wspomnienia tych gorących letnich dni zostaną w pamięci aż do kiedy zwiędłe liście przykryje biały puch, a będą one będą grzać zmarznięte, stęsknione za tym czasem serducho. Podczas nich każdy robił to, na co miał ochotę. Dnie upływały na beztroskim przeżywaniu każdej chwili, która miała trwać wiecznie... I za tym jakże poetyckim wstępem przyznam się, że koniec mojego lata spędziłam na oglądaniu " Shreka ". Pewnego wieczoru chciałam przypomnieć sobie jakąś bajkę z dzieciństwa, a gdy pierwszy raz od dawien dawna zobaczyłam ten film, nie skłamię mówiąc, że po raz kolejny odkryłam go na nowo i na nowo się w nim zakochałam (ale potraktujmy to z przymrużeniem oka). Ogromna, zielona kreatura, siejąca postrach w połowie królestwa, którego spora część społeczeństwa to magiczne stwory, mieszka na odludziu. Od lat stara się odciąć od świata, bo, jak tłumaczy, jest ogrem. Myje się błotem, chodzi w jednym ubraniu przez wiele lat, zajada się upolowanymi w lesie s

Wspomnienie przyszłego dnia

Obraz
Dzisiaj pierwszy raz od dwóch miesięcy jechałam do mojej szkoły. Na przystanku podchmielona para- niezbyt okrzesana kobieta i mężczyzna na wózku, obydwoje po przejściach, z bliznami na całym ciele i tanimi tatuażami, które choć mimo głębokiego przekazu, który miały nieść, nigdy dobrze nie wyglądają, ubrani w brudne, znoszone dresy sprzed dwudziestu lat- zaproponowali mi adopcję szczeniaka labradora, Kuby, spokojnie leżącego na kolanach jego dotychczasowego pana. Podziękowałam. Gdy starsza pani, która siedziała obok, zwróciła parze uwagę, kiedy ci zaczęli pić alkohol, również podziękowałam za udział w akcji uczenia kultury i zapoznania z prawem. Życie jest mi jeszcze miłe. Dojechałam cała do miasta, gdzie przesiadam się w inny autobus, wybrałam inny niż ten, którym mam w zwyczaju jeździć. Na placu jednak wsiadłam w 58, bo tam nie mam już wyboru. Przyjechał zapchany jak nigdy. Ciężko było mi z niego wyjść, ciężej niż zazwyczaj. Tym bardziej, że nie miałam ochoty oglądać szkoły, do k

Jak rozpocząć nową szkołę

Obraz
Za tydzień wrócimy do szkolnych ławek, by staczać kolejne wojny z równaniami, regułkami i ważnymi informacjami, które trzeba rozumieć i pamiętać. Będzie to ciężka walka, tym bardziej, że w ciągu jej wydarzy się wiele bitew o ważniejsze kwestie- o przyjaźnie, szacunek oraz samego siebie. Rok temu rozpoczęłam naukę w liceum i wiem, jak wielki jest strach przed przekroczeniem murów nowej szkoły. Nie martw się, każdy tak ma. W końcu to nowy świat, nowe zasady i nowa gra, której jeszcze nie znasz.  Dlatego dzisiaj postanowiłam również urozmaicić blogosferę o moje rady "back to school", ale w innym wydaniu- rad, jak rozpocząć nową szkołę. Jak rozpocząć nową szkołę: Nie bój się dosiadać do kogoś Zadzwonił pierwszy dzwonek. Wszyscy wchodzą do klasy i rzucają się na wybrane ławki. Jeżeli nie bierzesz udziału w tej grze, jesteś zmuszony/zmuszona albo siedzieć sam/sama, albo się do kogoś dosiąść. Nie bój się wybierać drugiej opcji! Uśmiech i "przepraszam, mogę tu usiąść?&quo

Problemy singielki

Obraz
Jak wiele dziewcząt, które z zapartym tchem wpatrują się w jakieś złociste męskie włosy szuka pocieszenia i zapewnienia u innych kobiet, że ten wyśniony także do nich wzdycha? Jak wielu chłopców nie śpi po nocach, myśląc co zrobić, by ta na niego spojrzała choć na moment? Uczucia tych młodych istot wydają się być tak wielkie, że  nie są w stanie zmieścić się w jednym człowieku, dlatego zakochani znajdują powierników, którzy cierpliwością w słuchaniu długich poematów o wspaniałości tej jedynej lub tego jedynego mają ulżyć w niesieniu tego ciężaru. A gdy jeszcze pojawiają się jakieś problemy!... Pierwsze miłości są urocze, ale strasznie nieporadne.  Wiele razy proszono mnie o pomoc w tych kwestiach i czasami próbowałam jakoś mądrze odpowiedzieć, ale czasami się poddawałam i mówiłam tylko "przepraszam, ale znajdź sobie kogoś odpowiedniejszego do rozmów na ten temat". Tak właściwie, to nic nie wiem o głębokich uczuciach i budowaniu związków. Jestem stałą członkinią wielu ama

Liebster Blog Award #2

Obraz
Ale się posypało tych nominacji! Kolejne dwie osoby wybrały mnie do LBA. Tym razem bardzo serdecznie dziękuję mniejromantycznejhazel oraz Red Star . To wiele dla mnie znaczy. :) Odpowiadam na 11 pytań, potem zapisuję swoich 11 i wybieram 11 osób, by na nie odpowiedziały. Jeżeli czytacie ten post, koniecznie musicie odwiedzić wybrane przeze mnie blogi, no i rzecz jasna blogi Hazel i Red Star. Dorzucam po spodem specjalną grafikę i... do dzieła! :) Pytania, które zadała mi mniejromantycznahazel 1. Co byś chciała zmienić w swoim życiu? Hmm... nie wiem. Być spokojniejsza w szerokim tego słowa znaczeniu. 2. Czego się najbardziej boisz? Tego, że sobie nie poradzę. 3. Wolałabyś się cofnąć w czasie, czy skoczyć w przyszłość? Wolałabym cofnąć się w czasie. Chciałabym na własne oczy zobaczyć, jak wyglądało życie kiedyś. Przyszłość powinna zostać tajemnicą.    4. Co zawsze poprawia Ci humor? Coś zabawnego. Śmieszna historia, jakiś żart, a w skrajnych przypadkach pomaga tylko

Piękno w pianie

Obraz
Poznaję nową osobę. Pewnie przez kilka lat będę często ją widywać, parę razy porozmawiam z nią o pogodzie czy nowym hicie w radiu, spotkamy się na kilku imprezach u naszych wspólnych znajomych, a potem spalę za sobą most, na którym stała. Ostatnio spostrzegłam, że mam do tego tendencje i nie wiem, czy to dobrze. Patrzę na nią pierwszy raz i od razu coś mi nie pasuje. Może to ten jej nos? Brwi też ma takie... inne. Nie podoba mi się jej ciemnoszara bluzka, taka smutna. Najważniejsze jednak, że ta osoba ma ładne oczy. "Chociaż to." Spotykam tę osobę dosyć często. Dużo rozmawiamy i coraz częściej razem śmiejemy się. Osoba ta ma zdanie na każdy temat. Zawsze wie, co powiedzieć i jeszcze ani razu nie zdarzyło się, bym chciała odpowiedzieć jej tylko nieme "aha". Dowiedziałam się, że ma ogromnego, jasnego kota, który lubi, gdy głaszcze się go po brzuchu i chociaż nie lubię tych melancholijnych stworzeń, mogę słuchać długich wywodów na temat kocich przygód, bo ta osoba opo

Homo to choroba...

Obraz
W dzisiejszym świecie tolerancja nabrała nowego znaczenia. Jedynym aspektem wartym uwagi dla osób "dzisiejszo tolerancyjnych" jest kwestia orientacji seksualnej. Gdy szary człowiek powie przy nich na temat osób homoseksualnych cokolwiek innego, niż to, że miłość jest ślepa i dlatego jest taka piękna oraz nie wyrazi swojej aprobaty dla związków partnerskich, od razu nazywa się go rasistą, nietolerancyjnym burakiem lub zapyziałym bucem, bo przecież trzeba akceptować każdego, bez względu na to, czy woli osoby odmiennej płci, czy tej samej. To, że trzeba akceptować każdego jest prawdą. Przecież wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi, którzy różnią się tylko poglądami, wierzeniami, płcią, rasą, statusem społecznym oraz materialnym... Różnimy się w swoich prywatnych światach, ale nadal należymy do jednego gatunku i mamy takie same potrzeby, bez względu na to, czy jesteśmy heteroseksualistami, czy homoseksualistami. Dlatego szanować siebie nawzajem powinien każdy człowiek i po

*

Obraz
Gdy budzę się 1 sierpnia, nigdy nie wiem, co ze sobą zrobić. Potem cały dzień chodzę niespokojna i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Nie, żebym źle się czuła. Nie wiem, co powinnam robić. Aż wybija godzina 17 i wszystkie syreny zaczynają wyć. Polska zaczyna pamiętać. Nie wiem, co napisać. W tym roku temat rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego jest trochę bardziej napięty, bo wszystkie wielkie słowa i pisemne deklaracje stają się albo wyznaniem nieokiełznanych narodowców, albo nic nie wartych gimbopartiotów. Polska zmienia się z roku na rok i wydaje mi się, że z roku na rok coraz bardziej potrzebna jest jej świadomość, że kiedyś o nią walczono.  Może tylko tyle- pamiętajmy.

Tragikomedia

Obraz
Jak wyglądają moje wakacje? Dość dla mnie standardowo. Zaczęłam je przeziębieniem, a teraz leczę zapalenie ucha środkowego. Warto zaznaczyć, że od dawna nie kąpałam się w jeziorze czy basenie. Czekam na końcówkę lata, może być ciekawie. Ale przecież nie przyszłam tutaj marudzić, raczej szybko nie umrę. W związku z infekcją zaczęłam zastanawiać się nad stanem naszej służy zdrowia. Nie zagłębiałam się w szczegóły systemu opieki zdrowotnej, bo jestem niedoinformowanym Polakiem i nie wiem, w jakim stanie jest faktycznie. Nie oceniam polityki zdrowotnej, bo nie jestem politologiem ani politykiem. Jestem człowiekiem i dlatego oceniam człowieka, który mnie leczy. Wiele razy miałam kontakt z lekarzami, specjalistami i tymi pierwszego kontaktu, więc trochę naoglądałam się tego, jak wygląda praca doktora. Pół godziny do skończenia zmiany pana doktora, a w poczekalni czeka jeszcze trójka chorych dzieci, które były od dwóch dni zapisane w kolejce, by mogły otrzymać pomoc.  Jedno prawie ni